Trudno nam uwierzyć… Nasze serca rozdziera ból… Olek Doba – wielki kajakarz, podróżnik, a przede wszystkim NIEZWYKŁY człowiek – odszedł na wieczny spoczynek.
„Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 22 lutego zmarł wielki kajakarz Aleksander Doba. Zmarł śmiercią podróżnika, zdobywając najwyższy szczyt Afryki - Kilimandżaro spełniając swoje marzenia. Pogrążona w żalu żona, synowie, synowe i wnuczki" - czytamy na oficjalnym profilu Aleksandra Doby na Facebooku.
Olek Doba od kilku lat był zaprzyjaźniony z Tucholą. Co roku bywał w Borach Tucholskich, biorąc udział w kolejnych edycjach Międzynarodowego Zimowego Spływu Kajakowego na Brdzie im. Jerzego Korka. Był też gościem specjalnym 56. Dni Borów Tucholskich, a w 2018 roku Honorowym Patronem 59. Dni Borów Tucholskich.
„Olek był takim nieformalnym ambasadorem naszej gminy. Lubił przebywać w naszym regionie. Kochał Brdę. Kilkukrotnie gościliśmy go w naszej gminie. Wiadomość o jego śmierci napełniła nas wielkim smutkiem. Będzie go nam bardzo brakowało…” – mówi burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski.
Rodzinie Aleksandra Doby składamy najserdeczniejsze kondolencje i łączymy się w bólu.