Borowiacy na szlaku „Od Joannitów do Norbertanek”

Dodane przez Agnieszka Schreiber -

Kategoria

14 maja br., gdy w całym kraju organizowana była NOC w MUZEUM, członkowie Borowiackiego Towarzystwa Kultury zaplanowali na tę datę DZIEŃ w MUZEACH.

Była to wycieczka edukacyjna szlakiem od dawnego gniazda Joannitów w Skarszewach po zespół poklasztorny Norbertanek w Żukowie. Po drodze były Kartuzy z niezwykle atrakcyjnym miejscem, jakim jest Muzeum Kaszubskie im. Franciszka Tredera.

Tak to też nasza całodzienna bogata lekcja historii wpisała się w słowa ks. Bernarda Sychty, autora „Kultury materialnej Borów Tucholskich” kończące „Wesele kociewskie”.

Napisał: „Czy to same Kociewioki, czy Borusy w Borach, czy Lasaki czy Kaszuby na morzu, jeziorach, jedna Matka nas wszystkich kolebała, pokłońma so w pas – Tobie Polsko chwała”.

W Skarszewach, serdecznie przyjęci w GOK i BP, zwiedziliśmy pozostałości po zamku Joannitów, rynek z zabytkowymi kamieniczkami (Dom Wojewodów, Dom pod Gutenbergiem), ciekawą architektonicznie fontanną z zaznaczonymi na niej datami ważnych wydarzeń z dziejów miasta, XVIII-wieczny ratusz miejski, kościół pw. św. Michała Archanioła, kościół pw. św. Maksymiliana Kolbe i replikę zboru luterańskiego zbudowanego w ciągu 24 h w 2013 r.

W wielu miejscach miasta napotkać można ślady bytności Józefa Wybickiego, twórcy hymnu narodowego, który swoją wczesną młodość spędził w Skarszewach. Pamiętać należy, że rok 2022 ogłoszony został ROKIEM WYBICKIEGO.
Przy okazji podkreślono wiele związków historycznych łączących Tucholę ze Skarszewami. W kartuskim muzeum podziwiać można było bogate ekspozycje dotyczące historii i dziedzictwa kulturowego Kaszub, zagadnienia związane z literaturą, kulturą materialną, językiem, a także dzieje i tradycje regionalne Kaszub. Tu również potwierdziła się wspólnota korzeni kulturowych Kaszubów i Borowiaków.

Warto dodać, że w 2019 r. do użytku został oddany budynek muzealny tzw. gospodarczy, który przeszedł gruntowną rewitalizację. W obiekcie mieszczą się: „Kuźnia Bazylego”, wystawa pt. „Kaszubska współczesność z korzeni wyrasta” oraz ekspozycje czasowe. Na poddaszu znajduje się sala konferencyjna. Ostatnim punktem naszego wypadu było Żukowo z zabytkowym zespołem poklasztornym Norbertanek, kolebką haftu kaszubskiego i Centrum Kultury „Spichrz”.
Przypuszczalnie budowę klasztoru w Żukowie rozpoczęto w 1212 roku i niebawem przybyły tam pierwsze zakonnice. Klasztor od swych początków prowadził szkołę żeńską dla córek patrycjuszy gdańskich. W szkole uczono szycia, robót ręcznych i haftowania szat liturgicznych.

Norbertanki żukowskie posiadały przez wieki liczne posiadłości ziemskie i władały kilkunastoma majątkami i folwarkami, posiadały prawo do połowu ryb, a w skład ich majątku wchodziły m.in. browar, tartak, cegielnia, młyny. Zarządzenia pruskie z 1810 r. i 1815 r. skazały konwent żukowski na wymarcie.
Klasztor istniał do połowy XIX wieku. Ostatnia siostra zakonna Agnieszka Bojanowska zmarła w 1862 roku, mając 81 lat. To ona prowadziła do końca kronikę zakonną i przekazała wiejskim hafciarkom kunszt haftowania, legendy i opowieści z życia klasztoru.

Kościół poklasztorny pochodzi z XIII - XIV w. i jest najstarszym obiektem sakralnym na Kaszubach. Teodora Gulgowska, siostra ks. Jana Fethke, żukowskiego wikarego na przełomie XIX i XX w., korzystając z haftów klasztornych, stworzyła stylizowane wzornictwo kwiatowo-roślinne, które zyskało wkrótce miano „haftu kaszubskiego”.

Zwiedzanie całego kompleksu – obejścia, cmentarza, kościoła, a przede wszystkim muzeum parafialnego było dla uczestników wycieczki wielką ucztą duchową. Nasze panie hafciarki - twórczynie ludowe miały okazję zobaczyć autentyczne, zabytkowe, haftowane szaty liturgiczne, przechowywane w specjalnie przygotowanym dla tych kosztowności miejscu.

Nasz „dzie ń w muzeach” zakończyła wizyta w dawnym spichrzu adaptowanym na sale wystawowe, pracownie i salę widowiskową. Tu eksponowana jest stała wystawa haftu kaszubskiego szkoły żukowskiej.

Na zakończenie był czas na wspólny posiłek i rozmowy podsumowujące wydarzenie. W drodze powrotnej wspomniano piękny polski (pomorski) zwyczaj majenia Bożychmęk i kapliczek, pod którymi odbywają się przez cały miesiąc nabożeństwa majowe i śpiewane są pieśni maryjne.
I tak też stało się tym razem: „Chwalcie łąki umajone, góry, doliny zielone, chwalcie cieniste gaiki, źródła i ziemskie strumyki. Co igra z morza falami, w powietrzu buja skrzydłami, chwalcie z nami Panią Świata, Jej dłoń naszą wieniec splata”.

Wydarzenie zrealizowane zostało jako zadanie publiczne dotowane przez gminę Tuchola.

Informacja: Maria Ollick

Zamek Joannitów
Uczestnicy wycieczki
Fontanna
Obelisk
Taaabliczka - kościół pw. św. Michała Archanioła
Rzeźba w kościele
Kościół pw. św. Michała Archanioła
Uczestnicy wycieczki
Uczestnicy wycieczki
Uczestnicy wycieczki
Wyroby rękodzielnicze
Uczestnicy wycieczki
Uczestnicy wycieczki
Wyroby rękodzielnicze
Wyroby rękodzielnicze
Tablica znamionowa Muzeum Kaszubskiego
Uczestnicy wycieczki
Uczestnicy wycieczki
Figura Matki Boskiej
Wnętrze kościoła
Obrus z haftem
Chusta z haftem
Obrus z haftem
Uczestnicy wycieczki