Wolontariusze „Przyjaznego Kąta” porządkowali groby
Coroczna prospołeczna akcja Przyjaznego Kąta „Groby i znicze” zakończona. Nie obyło się jednak bez trudności związanych z pandemią.
„Ciągle kogoś brakowało na zajęciach z wiadomych względów. A jednak daliśmy radę. Z taką wspaniałą i wyjątkową ekipą naszych kochanych dzieciaków i ich rodziców można góry przenosić. Zatem to nasz mały, wspólny sukces” – przyznaje z radością Barbara Śpica, wolontariuszka prowadząca świetlicę „Przyjazny Kąt”.
Jak dodaje, młodzi wolontariusze posprzątali aż 212 grobów - 109 dzieci i 103 dorosłych. Jest się więc czym się pochwalić.
„Wykonaliśmy kawał dobrej roboty na rzecz drugiego człowieka, po raz kolejny duma mnie rozpiera. Bo jak tu nie być dumnym, mając taką wypasioną grupę dzieciaków i ich rodziców? No właśnie” – mówi pani Basia.
Podkreśla też, że bardzo docenia i dziękuje wszystkim za zaangażowanie i współpracę. Natomiast szczególne podziękowania składa wolontariuszce Wiktorii Holweg, bo to ona uporządkowała najwięcej grobów oraz wzorowym rodzicom, którzy również brali aktywny udział w akcji. Są nimi: Arleta Stuwe, Katarzyna Juraszewska, Paulina Grugel i Grzegorz Domisz.
Na podstawie informacji przesłanej przez Barbarę Śpicę