Muzeum Borów Tucholskich na sprzedaż!

Dodane przez Agnieszka Schreiber -
Na zdjęciu burmistrz i pozostali uczestnicy sesji Rady Miejskiej

Ta wiadomość wywołała ogromne oburzenie wśród działaczy i mieszkańców, którym bliska jest działalność kulturalna. Podobne odczucia towarzyszą też radnym Rady Miejskiej w Tucholi i burmistrzowi Tadeuszowi Kowalskiemu.

W poniedziałek (26.06) podczas nadzwyczajnej sesji temat ten poruszył radny Paweł Cieślewicz, który zwrócił się do burmistrza z pytaniem, czy zna jakieś szczegóły dotyczące sprzedaży Muzeum Borów Tucholskich.

Jak dodał, równolegle z obradami gminnymi trwała również sesja Rady Powiatu Tucholskiego, której jednym z punktów był projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż muzeum na rzecz samorządu województwa kujawsko-pomorskiego.

- Rzeczywiście to temat, o którym zostałem powiadomiony w ten weekend. W sobotę (24.06) rozdzwoniły się do mnie telefony od osób, którym leży na sercu dobro naszego miasta, w kontekście chociażby muzeum, pielęgnacji dziedzictwa kulturowego – przyznaje burmistrz Tadeusz Kowalski.

„Wywołało to moje zdumienie i moją taką - powiem wprost - dezaprobatę dla takiego procedowania w tak ważnej sprawie. Kiedy powziąłem tę informację, dotarłem do materiałów sesyjnych i bardzo spokojnie, wnikliwie przeczytałem uzasadnienie do przedmiotowej uchwały. Jest bardzo ładnie uzasadnione, cały przebieg jest tam opisany. Ale rodzi się pytanie, czy tak powinno to wyglądać?” – mówi burmistrz.

Podkreśla, że znajdujące się w centrum Tucholi muzeum stanowi dziedzictwo regionu, miasta i całego powiatu.

„Od strony merytorycznej nie można wiele zarzucić uzasadnieniu, ale chyba nasze lokalne dziedzictwo jest nam bliższe, niż – z pełnym szacunkiem - panu marszałkowi?” – stawia retoryczne pytanie burmistrz.
Warto zauważyć, że w uzasadnieniu uchwały dotyczącej sprzedaży nieruchomości wskazana jest potrzeba przeprowadzenia kompleksowego remontu i modernizacji budynku muzeum, na co samorządu powiatu tucholskiego nie stać. Taką inwestycję miałby przeprowadzić właśnie Urząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego, który aby zdobyć odpowiednie środki, musi stać się właścicielem obiektu.

Z takim podejściem nie zgadza się jednak burmistrz i przywołuje przykład choćby budynku dworca kolejowego w Tucholi.

Cały proces - począwszy od bezpłatnego przejęcia obiektu po zdobycie środków na jego kompleksową modernizację i realizację zadania - zajął co prawda kilka lat, ale dziś to niewątpliwie kolejna, piękna wizytówka miasta.

- Mówię o tym, żeby pokazać różnicę w podejściu. My nie rozłożyliśmy rąk i nie mówiliśmy, że tego się nie da. Czasami trzeba trochę poczekać, a nie traktować to na zasadzie pozbycia się problemu: „sprzedamy i niech się inni martwią”.

„Powiat to jest niezależny samorząd, niezależny szczebel i ja nie uzurpuję sobie prawa do tego, żeby pouczać albo mówić, czy robią dobrze, czy źle, ale na pewno dzisiaj wyrażam swoją dezaprobatę do sposobu. To znaczy do tego, że pominięto nas w jakiejś dyskusji. Mogę przyznać, że sporo lat temu były jakieś pytania, co z tym muzeum, czy my byśmy go nie chcieli. A ja wówczas zadałem pytanie, czy to ma być pozbycie się problemu? My nie wyraziliśmy wtedy zainteresowania, mieliśmy swoje problemy, instytucje i byty do odtworzenia. Ale w ostatnich latach - zaręczam Państwa - ani żadnego pisma w tej kwestii, ani żadnego słownego zapytania, więc muszę wyrazić moją dezaprobatę do takiego sposobu, że o instytucji, która jest w centrum naszego miasta, my się dowiadujemy tylko dzięki czujności ludzi, którzy rzeczywiście z naszym miastem i naszym środowiskiem borowiackim bardzo się utożsamiają” – podkreśla burmistrz.
Dodaje, że kontaktował się w niedzielę wieczorem (25.06) ze starostą tucholskim i wyraził swoją dezaprobatę w tej sprawie. Pośpiech z projektem uchwały na sprzedaż muzeum i ze zwoływaniem nadzwyczajnej sesji uważa za niepotrzebny. „Zabrakło rozmów” – podsumowuje burmistrz.

Oburzony faktem takiego obrotu sprawy jest również Andrzej Wegner, były starosta tucholski, który także zabrał głos podczas poniedziałkowej (26.06) sesji w Urzędzie Miejskim w Tucholi.

- Sytuacja jest bardzo poważna. Osobiście uważam, że to nie jest nawet błąd. Jeśli to się dokona, to będzie to nieodwracalna strata. A o stracie nie można już mówić w kategorii błędu, bo błąd można jeszcze naprawić. To już jest strata niepowetowana – ubolewa Andrzej Wegner.

Jak zapowiedział przewodniczący Rady Miejskiej w Tucholi Krzysztof Joppek, podczas najbliższej, planowej sesji w piątek (30.06), po spotkaniach radnych w komisjach, zostaną ustalone konkretne działania dotyczące sprawy sprzedaży muzeum.


Source URL: https://www.tuchola.pl/aktualnosc/komunikaty-kultura-miasto/1375-muzeum-borow-tucholskich-na-sprzedaz